Dwie nieuchronne nieuchronności

Emigracja czy nie są dwie rzeczy nieuchronne śmierć i podatki. Prędzej czy później dopadają one człowieka niezależnie od położenia geograficznego, no może podatków udaje się nieraz unikać ale śmierci jeszcze nikomu się nie udało oszukać.

I tak u nas mieliśmy małe rozstanie z naszą ukochaną świnką morską (nie wiem skąd się wzięła polska nazwa ale w sumie angielska jest także z kosmosu (guinea pig) jako, że nie jest to zwierzę z rodziny świńskiej ani z nie pochodzi z New Guinea.

Odpoczywaj w pokoju Marvin
Ale nieważne, kupiliśmy tego gryzonia aby mieć jakieś zwierzątko domowe, jak się wynajmuje to są pewne problemy z psami i kotkami bo właściciele często nie zgadzają się na posiadanie takowego. A taki mały gryzoń w klatce uchodzi w tłoku. No i było radości z nim co nie miara, ale niestety jakiś pech nasyłał na niego choroby (był to rodzaj męski).
Ostatnio znowu dopadła go nagle i musieliśmy go uśpić bo cierpiał bardzo. Powiem szczerze słyszeć to male zwierzątko kwiczące z bólu nawet takiego cynika jak ja doprowadzało do łez. No i bach dzieci zamiast lekcji życia miały lekcje umierania, a może życia własnie? 
Eutanazja to trudne zagadnienie, ale nie będę się tu w to wgłębiał. Moje dzieci wiem, że już mają to pytanie w głowie a co będzie z tata lub mama jak ich co dopadnie bardzo poważnego? Ot czy tu czy tam te same pytania, a jak bliscy umierają w ojczyźnie,  odległość utrudnia jeszcze, wiadomo trzeba było do UK, było by bliżej ;-). bardzo trudno to przejść.
Aczkolwiek jak już pisałem tu o zmarłym się wspomina dobrze tylko, podkreśla jego osiągnięcia, ale i czasami upadki też, tak wiec nasz Marvin niesamowita i nietuzinkową świnką był, RIP.

Druga nieuchronna sprawa to podatki,które w AU nie są za male i płacić je trzeba bo zadzieranie z tutejszym biurem podatkowym do miłych nie należy. Strach w ludziach jest tak duży, że wykorzystują to oszuści i dzwonią do ludzi, że niby zalegają z podatkami i trzeba szybko uregulować itd, straszą policją, komornikiem. Maja często hinduski akcent a potrafią być bardzo bardzo nachalni. Najnowsza moda to kazanie płacić zaległe podatki kartami iTunes, nie żartuję wg raportu policji w naszej okolicy dało się nabrać na to 26 osób i zapłaciło ponad 174 tyś AUD za pomocą tych kart. W sumie to opłacalny biznes jak się okazuje. Nie wiem czy śmiać się czy płakać z głupoty ludzkiej.
Chyba pozostawię to bez komentarza.

Podsumowując przed wyjazdem warto się zastanowić co będzie ze śmiercią bliskich (własną) i podatkami bo od tego poprze emigrację nie da się uciec. 







Komentarze

  1. Nie na bieżąco jesteś, nie ma już świnek morskich, są kawie domowe :-)
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Kawia_domowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale czy jak kogoś w Polsce zapytam gdzie tu mogę kupić kawie domowe to mi odpowiedzą dobrze? Czy popatrzą się jak na kosmitę?;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj! Trafiłam na Twojego bloga szukając informacji o SM i o Australii jednoczenie... chyba sie tu rozgoszcze
    Sama choruje na Sm i wcale nie jest lepiej z roku na rok- jednak jakoś daje rade (cóż mi pozostało heheh)...wraz z partnerem rozmyślamy aby w przyszłości przenieść się do Australii, teraz mieszkamy w zimnej Szwecji...zastanawiam się jak znosisz upały z ta choroba- szczerze mówiąc właśnie tego najbardziej sie obawiam- [przyznaje jednak ze szwedzka zima tez nie służy i nie wiadomo co gorsze- zimno czy upal ...
    Ps my tez mamy świnki morskie...dla nas zawsze pozostaną świnkami morskimi a nie jakimiś tam kawiami ;)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda ze znalazlas mojego bloga poprzez MS ;-), no ale jak sie juz tu znalazlas to cos odpowiem.
      1. Upaly zalezy gdzie w AU mieszkasz w Melbourne jest raczej OK, w lato sa gorace dni i noce, ale nie za duzo, poza tym dobra klimatyzacja zalatwia problem.
      2. My juz nie mamy swinki (a szkoda) ale takie zycie, kawia domowa tez brzmi nie tak zle ;-), ale dla nas zawsze to beda swinki zamorskie ;-)
      3. Sprawdz czy z MS mozesz emigrowac do AU bo oni tu nie lubia doplacac d ludzi, szkoda byc rozczarowanym marzeniami. Poczytaj na stronie immigration i moze nawet zadzwin oni tam maja infolinie.
      4. Szwecja ma chyba niezly system opieki zdrowotnej, a tu to zalezy jak sie trafi, moze byc zle nieraz.
      5. Na wakacje na majorke mozecie latac i moze to wystarczy jesli chodzi o sloneczko ;-)), taniej i tez bardzo ladnie.

      Usuń
  4. Apropos SR. Japończycy mają jakiś lek (rodzaj białka) dający potężny efekt leczniczy (aqp4). To podobno rewolucja jeśli chodzi SR

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bądź człowiekiem i pisz co ci na sercu leży. Nie klnij, dyskryminuj i po prostu nie bądź człowiekiem.

Popularne posty