Trochę lokalnych wiadomości

Jakoś mi to pisanie zaczyna ciężko iść, ale może się znowu rozkręcę. Lokalnie mamy znowu wybory, kurde muszę przyznać, że zaczyna to być irytujące. Zamiast coś robić to tylko człowiek musi sprawdzać czy jest zarejestrowany w komisji wyborczej, na szczęście przez internet, ale jest to jakieś tam zawracanie d... . No zawsze można nie pójść i zapłacić grzywnę ale po co w sumie to pewien rodzaj zabawy. Jest na Netflix taki serial "Utopia" nie wiem czy w Polsce dostępny, jeśli tak to polecam bo dobrze oddaje specyfikę australijskiego wpływu polityki na tzw. budowanie przyszłości.

Ale polityka polityką a życie sobie płynie i jak zwykle zaskakuje nas rożnymi ciekawostkami.
I tak może słyszeliście że  Australia zaczęła zawracać łodzie z uchodźcami? Jednak te wyspy Bożego Narodzenia były zbyt pociągające, no i ten indyk codziennie na obiad. Tak wiec teraz je odbijają no i mniej uchodźców przybywa. Ale dzięki wojnie w Syrii, ujawnił się pewien rodzaj Australijczyków, którzy pragną wspomóc braci z IS i walczyć razem z nimi. Aby się tam dostać postanowili wsiąść na ... łódkę i popłynąć w odwrotną stronę jak uchodźcy czyli z powrotem na bliski wschód. Australijska policja jednak okazała się szybka i ich zatrzymała, dopiero potem się zastanowili, że może trzeba było im pozwolić płynąć, może by utonęli, ale jestem znowu rasistą. Koniec tematu.

Brakuje nam kierowców ciężarówek, bez nich nie będziemy mogli wsuwać pysznych bananów z Queensland, samolotem nie da rady. Jeśli ktoś z czytelników ma smykałkę do podróżowania i samochodów zachęcam. Najpierw jednak może warto zobaczyć jak to wygląda żywo ( a w rzeczywistości jest dużo gorzej ;-)):
https://au.tv.yahoo.com/plus7/outback-truckers/ . Mam nadzieję, ze link będzie działał.



Na koniec jeden temat który chyba nie dotknąłem, jesli chodzi o informacje emigracyjne. Nie nie, nie znieśli wiz niestety ;-(. 
Jak się tu przyjeżdża z ucywilizowanej europy to okazuje się, że nie ma tu takich fajnych sklepów jak Tesco, Carrefour, czy inne biedronki. Każda dzielnica ma swojego Coles'a, Wordswortha i może IGA i to wszystko, są jeszcze sklepy Seven/Eleven (otwarte jak nazwa wskazuje) no tzw. Milk Bars, ale to nie tanie jadłodajnie tylko lokalne sklepiki już na wymarciu. Te dwa supermarkety są czynne dosyć długo a nieraz cała noc. Mamy tu duopol i nie jest to wcale fajne, chyba, że marzeniem twoim jest praca na kasie wtedy tak bo pensje niezłe i generalnie socjal itd. Coś za coś.
Weszła do nas jednak siec Aldi, i zaczęła rozwalać ten duopol. Nie jest to do końca Aldi jakie pamietam z Niemiec, skąd przewalałem czekoladę do Polski będąc na studiach, nadal może  towar na paletach, ale dużo lepsza jakość. Ozzi pokochali te sklepy,  do tego stopnia, że jak są fajne promocje to dochodzi tam do scen jak z otwarcia supermarketu w Polsce w latach 90tych zeszłego stulecia.
Teraz idzie u nas sezon zimowy a wiadomo, że w AU to znaczy na narty snowboardy i inne deski, więc Aldi wstrzelił się z promocją tychże i oczywiście ubrań zimowych. Powiem szczerze taki spokojny narodek a ta żądza zakupów wyzwoliła w nim taki nerw, słowa na f padały dosyć często a i ktoś dostał z łokcia z zęby. Ja ze swoim skuterem nie ma co tam robić bo zadepczą, nie ma kultury jak idzie o zdobycie towaru z dolnej półki ;-). Bo sklepów sieciowych z odzieżą turystyczna z górnej półki mamy kilka z chwytliwymi nazwami jak Kathmandu (odzież zimowa) i Anaconda (odzież na lato).



Generalnie Ozzi bardzo lubią kupować, w lato plaże prawie puste a centra handlowe kwitną życiem, no bo przecież tak gorąco, czy wszyscy to mają MS, że im to przeszkadza ;-)?


Na zakończenie Ozzi dowcip z cyklu mój kraj jest najlepszy.
Spotykają się w pubie Szkot, Anglik, Chińczyk i Australijczyk i tak:
Szkot uważa, że jego kraj jest najpiękniejszy bo ma najbardziej zielona trawę.
Anglik, że jego bo ma najplenniejszą flagę.
Chińczyk, że jego bo ma Wielki Mur.
A Ozzi na to, że jego bo mamy kangury które, przeskoczą mur, zeżrą zielona trawkę i wytrą sobie Tylek flagą ;-).

Skąd my to znamy, hehe.










Komentarze

  1. A gdybyś miał określić, w jaką stronę zmierza Australia? Walą tam tabuny ludzi z zepsutej, zalewanej uchodźcami Europy i nie tylko. Z jednej strony są to ludzie dobre odsiani przez system wizowy, z drugiej powodują windowanie cen wynajmu i zakupu mieszkań. Masz poczucie, że coś się jakoś wyraźnie zmieniło od momentu Waszego przyjazdu?

    OdpowiedzUsuń
  2. No moje zdrowie sie bardzo pogorszylo, ale poza tym to chyba duzo wiecej samochodow na drogach, ale pare nowych drog tez zbudowali. Ceny domow nie winduja uchodzcy tylko bogaci azjaci, wykupuja co sie da lacznie z farmami itd, kiedys to bedzie ich kraj. Skonczyl sie boom na surowce i AU ma klopoty z budzetem bo za malo kasy wplywa, a potrzeby duze, socjal niezly, doplaty dla bogatych na zakup domow na inwestycje, takie tam pierdulisy jak w kazdym kraju, raz lepiej raz gorzej, nie mi oceniac dokad zmierza, ponoc co roku o 7cm zbliza sie do rownika ;-). To nie jest za dobre pytanie bo kazdy bedzie mial inna opinie. Moja jest tak ze da sie tu niezle zyc, choc nie tak dostatnio jak bylo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bądź człowiekiem i pisz co ci na sercu leży. Nie klnij, dyskryminuj i po prostu nie bądź człowiekiem.

Popularne posty