Centrelink kontra ZUS

 
 

VS.


Ponieważ jestem chcąc nie chcąc w pełni uzależniony od tutejszego Centrelinku (czyli pomocy socjalnej) mam możliwość obserwowania na żywca jak oni działają. Jak do tej pory mogę powiedzieć, że jest to dobrze zorganizowane. Świadczenia terminowo płacą co dwa tygodnie, a jak są jakieś święta w dniu wypłaty to płacą wcześniej, much ani siada. Jedynym mankamentem jest, że nie są to kwoty pozwalające na luksusowe życie ;-). 

Ostatnio dostałem od nich list z propozycją nie do odrzucenia aby za ich pośrednictwem postarać się o rentę z  .............. Polski. Jest jakaś tam umowa pomiędzy tymi zaprzyjaźnionymi krajami, a co? 
Propozycję przyjąłem z mieszanymi uczuciami, ale co tam właśnie zniknęło połowę pieniędzy z OFE które miały być moje, ale po drodze okazały się nie moje, więc co tam szkodzi zostać polskim rencistą w Australii ;-). Przyznam się, że wypełnienie polskiego wniosku dało mi dużo radości, bo ilość nielogicznych pytań doprowadzi do zawalu zdrowego człowieka a co dopiero msowca. Na rozgrzewkę poszły pytania a imiona rodziców oraz imiona rodowe. Zawsze mnie fascynowało po co to się wszystko podaję, przecież jest ten numer PESEL, no ale te pytania już nigdy nie zniknął z polskich formularzy chyba. Potem było już tylko ciekawiej. Na przykład czy zgadzam się przekazać całość OFE do ZUS aby zasilić budżet (tak tak to nie żart). Ciekawe było też pytanie o sposób wyliczenia wysokości świadczenia, pięć propozycji, każda nic mi nie mówiła, na koniec pytania małym druczkiem, że jak nic nie wybiorę to oni policzą sami NAJKORZYSTNIEJSZĄ kwotę. To po co te zawiłe wybory ? 
Fascynujące były rubryki gdzie miałem wpisać dokładnie przebieg życia zawodowego od ... 15 roku życia ;-). Dokładne daty miejsce pracy, zawód. Wszystko może i potrzebne tylko, że rubryczki były tak  małe, że trudno w nich zmieścić jedno słowo a co dopiero dłuższą nazwę zakładu pracy. Bite 4 podwójne A4 strony pytań. 
Ze strony Centrelinku także dostałem formularz opisujący moje życie zawodowe w AU. Jedna strona podwójna A4, gdzie mam podać ze trzy osoby coby potwierdziły, że pracowałem, jakieś interesujące wydarzenia z naszego życia jak przyjęcie obywatelstwa. Takie tam dyrdymały aby twierdzić, ze byłem w AU a nie bimbałem gdzieś po świecie. Resztę danych maja z tutejszego urzędu skarbowego, płaciłem podatki znaczy się pracowałem.

No nic wypełniłem i zaniosłem do Centrelinku i trzymam za nich kciuki, że coś z ZUS wycisnął. Jak sam dzwoniłem to miła pani stwierdziła, że czegoś tam nie spełniam i się nie należy. Zobaczymy ja tam lubię takie zmagania ;-). A może coś dostanę i na waciki będzie.






Komentarze

  1. No to teraz sobie troszke poczekasz na rozpatrzenie tego przez ZUS."Troszke" to bedzie na pewno grubo ponad rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym sie nie martwie bo wypłacą mi od momentu zlozenia wniosku wstecznie, tak jak tutaj, nieprawdaz ?;-)).

      Dobrze ze sie znowu odezwalas bo juz sie martwilem.

      Usuń
    2. Wyplaca, bo musza, umowa obowiazuje.Mnie zalatwiali 21 miesiecy--chyba rekord.
      I co roku sprawdzaja czy zyjemy-- wszyscy, ktorym ZUS placi za granice.Trzeba wypelnic przyslany formularz , poswiadczyc podpis i odeslac.
      Milo mi , ze martwiles sie.Jestem , zyje i czytam kazdy Twoj post.Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Witaj Marcinie
    Ja obywatel krainy położonej między Bugiem a Odrą przestałem liczyć na pieniądze z ZUS-u. na starość. z informacji przekazanej przez Szczurka /min. finansów/ wynika że przelano z OFE 153,151mld zł a dług publiczny obniżył się o 134mld. Te brakujące 20mld jest potrzebne na rozdawnictwo premiera Donalda T. czyli najnowsze pomysły - darmowe podręczniki pierwszoklasistów, dopłaty państwa do wynajmu mieszkań etc. Cóż zbliżają się wybory. Także Marcinie dobrze że masz Centrelink bo na ZUS to raczej nie licz
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja tam kurcze licze na ta kase bo moze chociaz czesc zdaze dostac z powrotem.Choc logika faktycznie mowi umiesz liczyc licz na siebie. Co do podrecznikow to moze nie takie zle, ostatnio w szkole syna mowili ze Polska to jest potega w edukacji i musimy z niej czerpac wzorce (Polska zdecydowanie wyprzedzila AU w jakism tam rankingu OECD pod wzgledem poziomu edukacji), co jest ciekawe bo AU czerpie kase ze studentow a PL nie.

      Usuń
    2. To sie ciesze, a wyplacili ci wstecznie za te 21mc ? Takie pytanie retoryczne pewnie ;-)

      Usuń
    3. Tak, wyplacili,bo musieli,jak napisalam, umowa z Au obowiazuje, chca czy nie.

      Usuń
  3. Witaj Marcinie.
    Tutaj masz link do wynikow OECD, tzw. PISA 2012 results. Interesujace sa te wyniki :), szczegolnie, jak sprawdzisz sobie na dole stronki Compare your country.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.oecd.org/pisa/keyfindings/pisa-2012-results.htm

      Usuń
    2. Tak to o tym mowila dyrektorka szkoly u syna i bedziemy wzrorowac sie na Polsce. Jako Polak moge byc z tego dumny nie?

      Usuń

Prześlij komentarz

Bądź człowiekiem i pisz co ci na sercu leży. Nie klnij, dyskryminuj i po prostu nie bądź człowiekiem.

Popularne posty