Znowu zatrzęsła się ziemia

Wczoraj wieczorem znowu dom nam zaczął "pływać" i miało się wrażenie, że stoi na wodzie a nie na lądzie. Mieliśmy znowu małe trzęsienie ziemi (5.3 w skali 9 stopniowej). Nic nie pękło ani nie spadło. Zastanowiłem się tylko, jak ja mogę pomagać mojej rodzinie, gdyby była potrzeba ucieczki z domu, jak sam mam kłopoty z szybkim chodzeniem, chyba byłbym ostatni ;-(.  co zostaje na pokładzie. Hmmm zachowanie pogody ducha to będzie najtrudniejsze zadanie dla mnie. Na razie mamy szczęście 2 trzęsienia ziemi w ciągu 5 lat, no i to było najsilniejsze od ponad 100 lat, dobrze wróży na przyszłość. Grunt to mieć dobre skojarzenia, może następne będzie za ..100 lat i nas już tu nie będzie? To się nazywa pozytywne myślenie ;-)).

A ze zniszczeń jakie zostały zaraportowane mamy: jeden przewrócony rower, znanemu celebrycie spadły cytryny z drzewa (chyba stare były z zeszłego sezonu, bo nowe cytryny zerwać jest bardzo trudno i pospadały produkty z pólek w supermarkecie gdzie było epicentrum). Nie tak źle, przynajmniej jest o czym pisać ;-)).

Z innej beczki.

Gdzie indziej mają inne problemy, np. w takim Tybecie mnich się podpalił na znak protestu przeciw Chińskiej dominacji w tym rejonie. Cóż każdy ma jakiś problem. Niektórzy starają się je dosyć ekstremalnie rozwiązać, to musiało boleć.

Źródło WSJ edycja azjatycka

Przyznam, że to co się dzieje w Azji w sprawie praw człowieka to czysty absurd, kiedyś o tym napiszę aby podać problemy naszego życia z innej perspektywy, to znaczy takiej że aż oczy robią się skośne od samego czytania ;-)).

Komentarze

  1. "chyba byłbym ostatni ;-(. co zostaje na pokładzie." - Drogi Eskimosie, przeciez taka jest wlasnie rola kapitana ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic współczucia, tylko wymagania, ehh te współczesne kobiety ;-))

      Usuń

Prześlij komentarz

Bądź człowiekiem i pisz co ci na sercu leży. Nie klnij, dyskryminuj i po prostu nie bądź człowiekiem.

Popularne posty