Równi i równiejsi

Jesteśmy już PR, ale nasze prawa nadal nie są jeszcze pełne. Dzięki innym emigrantom, którzy wykorzystywali dziury w prawie i zaraz po przyjeździe na PR rejestrowali się w "urzędzie pracy" i dostawali bezrobotne, AU wprowadziła ponad 10 lat temu tzw. waiting period na większość socjalu jaki dostaje przeciętny Ozzi. A ostatnio nawet dodali dwa lata na tzw. concession card, czyli kartę umożliwiającą korzystanie z ulgowych przejazdów, tanich leków, lekarzy i .. nawet biletów do kina.  Czyli jako obywatele drugiej kategorii ;-)), musimy odczekać dwa lata zanim będziemy mogli sie starać o bezrobotne, dodatki na choroby, inwalidztwo, szkoły i dziesiątki innych jakie tu są.
Nam na szczęście należy się dodatek zwany Family Benefit, czyli dodatki na dzieci z racji małych dochodów.
Dodatek ten jest kalkulowany od kwoty dochodu brutto rodziny, jego wysokość zależy także od ilości dzieci jakie się posiada i ich wieku. Tak dla przykładu podam, że rodzina dwa plus dwa (w wieku szkolnym), wynajmująca dom za 400AUD na tydzień i dochodach 80000AUD rocznie brutto, nie powiem żeby to był "głodowy dochód" i można za niego spokojnie się utrzymać i jeszcze coś zaoszczędzić, ale nie wg standardów AU. To jest mało i dlatego rodzina ta dostaje co dwa tygodnie ponad 300AUD. Może to nie są duże pieniądze, na kawę i ciastko codziennie jednak wystarczy. Teraz już wiem dlaczego tutejsze mamuśki z trojka dzieci codziennie łażą do kawiarni, mają za co hehe. Są jeszcze dodatki do przedszkola ale te nas już nie obowiązują, dzieciaki wyrosły. Myślę, że w UE dostaje się więcej, ale to może napiszą Ci co tam są.

Także, teraz to co było dla nas ciężarem podczas procesu emigracji, jest dla nas można powiedzieć, pewną formą zarabiania pieniędzy ;-). Może na trzecie się zdecydujemy ? No nie ta polityka pro rodzinna jest taka nieprzyjazna w Australii przecież ;-).

Podsumowując pomimo, małego dramatu z racji mojej choroby (nadal nie wiadomo jakiej), rząd AU nie daje nam umrzeć i dopłaca tak aby nam na życie wystarczało i nie musieli myśleć czy możemy sobie pozwolić na to piękne mango czy nie ;-).


Przyznam, że wielu zawiedzionych ma racje, domy jak kurniki, samochody ruiny straszne, pracy nie ma, jest się obywatelem drugiej kategorii przez dwa lata, bida panie jednym słowem, więc nie przyjeżdżajcie, oj nie eehh.






Komentarze

  1. Jak to Australia 2 lata temu wprowadzila? Jak ja przeszedlem sie 4 lata temu do Centrelink zapytac czy mi jakis socjal przysluguje, a przyjechalem z wiza PR i pracy wtedy nie mialem, w urzedzie mi powiedzieli ze nic mi sie nie nalezy, zaden zasilek, dodatek, nic, okres przejsciowy 2 letni. Dodam ze w booklecie 6 wydanym w 2005 tez to pisalo ze obowiazuje okres 2 lata od momentu wjazdu z czekaniem na prawa socjalne, dostac mozna bylo jedynie jakis dodatek na dzieci. Przeszedlem sie w wtedy do Centrelinku, bo jakis Ozi zaczepil mnie na ulicy o "spare change", odmowilem dac, bo szukam pracy i nie nie dziaduje na ulicy. On mi poradzil zarejestrowac sie jako bezrobotny, bo jemu placa za to ze udaje, ze szuka pracy. Tak mi wprost powiedzial, ze mu sie pracowac nie chce, tylko udaje ze tej pracy szuka a mu placa zasilki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten 2 letni okres czekania na zasilek byl juz od dawna (co najmniej 10 lat). Ale z tego co pamietam, byly rozne wyjatki i kiedys mozna bylo sie ubiegac o redukcje tego okresu, jesli przebywalo sie na innej wizie co najmnije 104 tyg przed otrzymaniem PR (tu jest link do broszury: http://www.centrelink.gov.au/internet/internet.nsf/vLanguageFilestoreByCodes/mcrm025_0512_en/$File/mcrm025_0512en.pdf
    Kontaktowales sie z Centrelinkiem?
    Poza tym, jest jeszcze opcja, ktora, ze wzgledu na Twoja chorobe jest warta sprawdzenia:

    Cytat ze strony Centrelinku: "If you are in hardship and you are serving the ordinary waiting period, seasonal work preclusion period, liquid assets waiting period or income maintenance period, it may be possible to reduce the amount of time you have to wait before payment is made. Talk to a Customer Service Adviser at your local Centrelink Customer Service Centre.

    The 2-year waiting period for new residents, also known as the Newly Arrived Resident's Waiting Period, is sometimes not applied to claims of Special Benefit if you have suffered a substantial change in circumstances beyond your control."

    POWODZENIA!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki za porade, wlasnie jestesmy na etapie "skracania" tego okresu, ale wiadomo, biurokracja duza w takim przypadku i to trwa. "Niestety" az taki hardship jak oni wymagaja nam nie wychodzi ale "masujemy" temat. Wow ale to brzmi ;-)). Od razu widac ze my to z Polski wlasnie hehe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moje to ma jak najbardziej sens, z jakiej racji na 'dzien dobry' Ozziki maja wyplacac imigrantom benefity? Trzeba troche podatkow zaplacic,zeby miec przywileje.
      Poza tym mozliwe,ze to prawo weszlo 'dzieki' tzw ping-pong Poms i innym, ktorzy przyjada na pol roku i stwierdzaja,ze trawa bardziej zielona w ich kraju. A potem maja watpliwosci jednak co do odcieni trawy i tak fruwaja tam i z powrotem...

      Usuń
  4. Jasne, że ma sens, napisałem to aby pokazać, że polityka emigracyjna ewoluuje i może niektórzy nadal pamiętają te dobre czasy, że wszystko było w AU od razu i na tej podstawie "doradzają" przyjazd. Wg. mnie miło z ich strony, że dodatki na dzieci są od razu, bo to jest bardzo szczodra polityka pro rodzinna. Aby nowi konsumenci wzrastali i kupowali.

    OdpowiedzUsuń
  5. BTW Lena, jak znajdujesz Adelaide? Bo to chyba Ty sie tam przeprowadziłaś o ile Cie nie pomyliłem z kimś innym?

    OdpowiedzUsuń
  6. Eskimosie, czas zatoczyl okrag, jestem w dokladnie Twoim wieku z dnia wyjazdu ku ziemi kangurow. Co prawda pisze te slowa z krainy zmywakow jakimi slynie Anglia, motywacje a i powody rozwazan zupelnie odmienne lecz wizja wyjazdu zaczyna przybierac coraz realniejsze ksztalty. Podzielisz sie adresem email ? Jesli tak, uprzezam iz doloze wszelkich staran by Twoja wiedze wykozystac do ostatniej kropli krwi w temacie szkolnictwa - mam na stanie dwoje nastolatkow i to o ten przedzial wiekowy bedzie moje dochodzenie.
    pozdrawiam
    Igor

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam.Mieszkam w Polsce z nastoletnim synem. Maz rozwiodl sie ze mna, wyjechaldo Meulborne gdzie ozenil sie z własną ciotką w ubiegłym roku.
    Mnie zostawił z kredytem hipotecznymi swoimi długami. Płaci mi 350 zł alimentów wysyłając kiedy ma na to ochote.
    Moja sytuacja zyciowa jest bardzo ciężka, mam problemy zdrowotne i nie każdą pracę mogę podjąć.
    Mam pytanie. Czy należy się mojemu synowijskis zasiłek z Australii skoro jego ojciec tam pracuje? Dodam iz były mą przebywa tam od 2014 roku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bądź człowiekiem i pisz co ci na sercu leży. Nie klnij, dyskryminuj i po prostu nie bądź człowiekiem.

Popularne posty